Akt I    Początek

Centrum Tomaszowa, tym zawsze były Arkady. Ich historia rozpoczęła się około 180 lat temu wraz z rewolucją przemysłową, która przyciągnęła w nasze rejony hrabiego Antoniego Ostrowskiego. To właśnie on w 1788 roku sprowadził do nadpilickich lasów piece hutnicze, oraz dał nazwę osadzie na cześć swojego ojca Tomasza. Osada zaczęła się intensywnie rozwijać w 1822 roku kiedy to hrabia postawił na rozwój włókiennictwa. 6 lipca 1830 roku Tomaszów otrzymał prawa miejskie i wtedy też została podjęta decyzja o budowie w centrum jatek rzeźniczo-piekarniczych. Arkady w tym czasie były najważniejszym centrum handlowym miasta.

Źródła podają, że ich budowa trwała od 1830 do1837/38 roku. Prawie 130 lat na dawnej osiemdziesięciometrowej ulicy Marcepanowej sprzedawano mięsa, pieczywo, ciastka z kremem i owocami… W małych sklepikach można było kupić najtańsze i świeże mięso, a później także słodkości warzywa i owoce.

 

Akt II Ewolucja, czyli jak zmieniało się przeznaczenie Arkad

Przeznaczenie jatek zmieniło się około 1970 roku. Dzięki pomocy wojewódzkiego konserwatora zabytków z Łodzi Mieczysława Pracuty zaniedbane jatki adaptowano na działalność kulturalną. Na potrzeby "Galerii pod Arkadami" wyburzono wówczas ściany, dzielące wnętrze na dziesięć pomieszczeń oraz dołączono w północnej części ścianki, tworząc pomieszczenie socjalne. Poza tym wymieniono tynki i pokrycie dachu.

Pierwszym opiekunem galerii było tomaszowskie muzeum, a następnie Wydział Kultury Urzędu Miasta. Jatki stały się miejscem wystaw malarstwa, grafiki i fotografii artystycznej oraz spotkań z aktorami, ludźmi nauki, podróżnikami i literatami. Często wyświetlano także filmy połączono z dyskusjami z ich twórcami.

Akt III Nasza Rodzina

W roku 1995 galerię wydzierżawiła rodzina Państwa Sobańskich. Na ulicy Rzeźniczej urządzono Galerię Arkady, połączoną z kawiarnią. Organizowano wiele imprez kulturalnych takich jak: „Lenonade”, „Jam Sessions”, „Lato Miłości” , oraz zapraszano wspaniałych gości ze świata kultury i sztuki.

Akt IV Współczesność i smutna historia płonących Arkad

14 lutego 2012 roku w Galerii doszło do poważnego pożaru…

Ogień wybuchł około godziny 5 nad ranem, dym wydobywający się z dachu galerii, zauważyła sąsiadka z posesji za galerią, która wychodziła do pracy. Straż zgłoszenie otrzymała o godz. 5.13. Na miejsce zostało wysłanych dziesięć jednostek straży pożarnej, w tym cztery z PSP i sześć z OSP.

Strażakom udało się opanować ogień o godz. 5.50, czyli około pół godziny od zgłoszenia zdarzenia. Podali na palące się miejsce dwa prądy wody. Później, do godz. 8.30 trwało dogaszanie i usuwanie spalonych i nadpalonych sprzętów, w tym mebli, krzeseł, stolików i niestety także obrazów, które wisiały w galerii.

Nikt nie został poszkodowany.

Jak ustalili strażacy ogień pojawił się na poddaszu, mniej więcej w połowie galerii, w okolicach kominka i zajął drewniany strop budynku.

Niestety straty były duże, poza nadpalonym stropem - w dachu była dziura o powierzchni kilku metrów kwadratowych, spaliło się poddasze i przedmioty zgromadzone w galerii.

Wnętrze słynnej Galerii Arkady wyglądało dramatycznie. Okopcone ściany, duszący zapach spalenizny i wielka dziura w dachu na wysokości kominka. Wokół leżał rozsypany gruz, kawałki nadpalonego drewna.

Mieszkańcy Tomaszowa z niepokojem przyjeżdżali we wtorek na pl. Kościuszki i zerkali na Arkady. Z panem Mariuszem kontaktowało się też mnóstwo osób (m.in. znajomi artyści, przedstawiciele władz miasta), którzy oferowali pomoc.

Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków, remont po pożarze trzeba więc było zgłosić do konserwatora.

Jak doszło do pożaru? Strażacy, jako przypuszczalną przyczynę pożaru, podają nieszczelność przewodu dymowego.

Akt V Odrodzenie

Dzisiaj Galeria odradza się na nowo. Datę otwarcia ustalono na 1 Maja 2014 roku.